Kiedy przygotowywaliśmy z Tymkiem pytania do wywiadu jeszcze na 100% nie wiedzieliśmy czy mistrz ceremonii Cronos zechce poświęcić nam choć chwilę swojej uwagi, mimo to postanowiliśmy spróbować. W klubie Kwadrat pojawiliśmy się dużo wcześniej niestety mimo naszych starań okazało się, że tym razem Venom nie ma czasu dla prasy. Dzień później mieli zagrać występ w Moskwie dodatkowo został odwołany 2gi koncert, który miał odbyć się w Warszawie, przez co panowała nieco nerwowa atmosfera, a do tego Oldschool Metal Maniac tworzył wtedy pierwszy numer więc nie byliśmy dostatecznie wiarygodni. Pierwotnie mieliśmy dostać 10-15 minut na wywiad, potem jednak okazało się, że nie ma i na to czasu. Na szczęście manager trasy okazał się bardzo miłym człowiekiem i obiecał nam możliwość przeprowadzenia wywiadu z Cronosem telefonicznie, w rezultacie jednak przeprowadziliśmy ten wywiad e-mailowo. Dzięki uprzejmości menagera oraz samego Cronosa, który okazał sie dość cierpliwym człowiekiem, by przebrnąć przez ponad 30 pytań które z Tymkiem udało się nam przygotować udało nam się stworzyć prawdziwy Opus Diaboli Venom. Aby niepotrzebnie nie przedłużać tego wstępu, panie i panowie zapraszam do podróży w czasie i przestrzeni której narratorem będzie sam mistrz Cronos Conrad Lant!

1.Witaj Cronos! Dzięki ogromne za chęć udzielenia wywiadu. Uwierz mi że to dla nas piekielna przyjemność. 23go czerwca VENOM zagrał po raz pierwszy w Polsce jakie masz wrażenia po tym występie podoba Ci się nasza publiczność?

Witam! Polskie Legiony powitały nas z otwartymi ramionami, to olbrzymia przyjemność wiedzieć, że ma się takich oddanych fanów. To było wspaniałe uczucie móc nareszcie zagrać dla polskich Legionów Venom, po tylu latach usilnych prób zorganizowania występu. Już nie możemy doczekać się powrotu.

2.Gdzie twoim zdaniem VENOM ma najbardziej oddanych fanów?

Wszyscy nasi fani mogą poszczycić się oddaniem dla kapeli i jest to dla nas wielki zaszczyt. Świetnie jest też móc zagrać w miejscach w których do tej pory nie byliśmy. W 2009 odwiedziliśmy Amerykę Południową. Podczas występu w Argentynie fani przerwali nasz występ. Zaczęli śpiewać tak głośno że musieliśmy przerwać grę i zaczekać aż skończą. To było coś fantastycznego, totalny odjazd.

3.W 1988 roku podczas festiwalu METALMANIA Abaddon zapowiadał wasz rychły występ w naszym kraju miało to nastąpić chwilę przed koncertem BULLDOZER którego Abaddon był zdaje się menadżerem BULLDOZER zagrało w Polsce w 1989 roku a Wasz występ z jakiś bliżej nie wyjaśnionych okoliczności niestety nie doszedł do skutku Wasi Polscy fani musieli czekać ponad 22 lata aby zobaczyć Was na żywo ,czemu tak długo kazaliście czekać na wasz występ w Polsce?

Nie ma pewności co do tamtych wydarzeń i obietnic. Mogę jedynie powiedzieć że gdyby był członkiem Venom, a nie managerem innej grupy było by to możliwe. Oddaję 100% swojego czasu dla Venom i dla tego w końcu zagraliśmy w Polsce.

4.Chwile przed koncertem w Krakowie opuścił wasze szeregi twój brat Antton co się stało, że zdecydował się odejść?

Wskrzesiłem Venom w 2004 po tym jak ostatecznie wykurowałem się po wypadku, a lekarze pozwolili mi na powrót do codziennych spraw. Miałem plany aby Venom stał się jeszcze lepszym zespołem niż do tej pory, ale nie miałem żadnych informacji o pozostałych muzykach więc wszystko musiałem budować od początku. Poprosiłem swojego dawnego gitarzystę oraz swojego brata o dołączenie do mnie i pomoc w tym przedsięwzięciu. Miało to być tylko tymczasowe ponieważ mieli inne zobowiązania.

5.Jego miejsce zajął Dante na co dzień grający u boku Tony Martina ex voc BLACK SABBATH Czy Dante zasilił szeregi VENOM na stałe czy tylko wspierał Was podczas trasy koncertowej?

Dante jest na 1000% w Venom. W zespole jest już od roku i nie tylko gra z nami koncerty ale i nagrywa nowy album. Jak najbardziej chcemy zatrzymać go na stałe i mam nadzieję że obecny skład będzie tym ostatnim, a zamiany w tej kwestii wreszcie się zakończą. Naprawdę mam na myśli te 100%, to najcięższy, a za razem najstabilniejszy skład tego zespołu od czasu naszej incepcji w 1979. Czuję, że Ci kolesie są jedynymi którzy mogą zbliżyć się do typu relacji, które łączyły mnie z oryginalnymi członkami grupy w tamtych latach. Mamy te samy cele jeżeli chodzi o Venom i świetnie się dogadujemy, więc może szczęśliwie ten skład trwać będzie kolejne 30 lat, a może i więcej.

6.Jak obecnie wygląda sprawa wydawania przez Was okolicznościowych wydawnictw znanych powszechnie jako Assault czy podczas koncertu w Polsce rejestrowaliście wasz występ i czy możemy spodziewać się Polish Assault na winylu?

Assaulty wydane były przez Neat Records w latach 80-tych. Za wydaniem tych albumów stała chęć wydania czegoś specjalnego związanego z krajami w których graliśmy, ale myślę że cała sprawa wymknęła się spod kontroli, albumy ukazywał się wszędzie. Nie uważam żeby Universal Music chciała zedrzeć kasę z naszych fanów, więc raczej sytuacja się nie powtórzy.

7.Zanim został powołany do życia nieświęty VENOM mieliście band o dość niewybrednej nazwie GUILLOTINE. Założycielem tego zespołu który, powstał 1978 roku był Jeffrey Dunn ( znany nam później jako MANTAS) obok niego GUILOTTINE tworzyli Clive Archer, Dave Rutherford, Alan Winston i Tony Bray kapela wykonywała w tedy klasyczny heavy metal, w klimacie KISS, MOTORHEAD czy BLACK SABBATH, a rok później dołączyłeś do zespołu i wtedy nastąpiły spore zmiany personalne a i muzyka zmieniła swoje oblicze. Wygląda na to, że miałeś spory wpływ na to co zaczęło tak nagle ewoluować w tym zespole?

Guillotine był zespołem Jeffa, grali jednocześnie jako cover band Judas Priest oraz jako grupa rockowo/ metalowa wykonująca utwory Kiss, UFO i Scorpions. Oberon natomiast, był zepołem Tony'ego i Clive’a, który grał covery Motorhead, UFO, Deep Purple etc. Mój zespół nosił nazwę Dwarf Star. Graliśmy numery Sabbath, Pistols, Motorhead, Bowiego, Ramones etc. Bardziej klimaty metal, punk i crossover. Tony i Clive opuścili Oberon aby dołączyć do Guillotine po odejściu pozostałych członków zepołu Jeffa. Potem gdy odszedł gitarzysta dołączyłem ja, ale nadal byłem członkiem Dwarf Star. Kilka miesięcy później ktoś z naszej obsługi technicznej zaproponował że powinniśmy zmienić nazwę na Venom, co uczyniliśmy. Parę miesięcy potem odszedł nasz basista, a że mieliśmy w planach występ, zdecydowałem się zagrać na basie z racji tego, że nie było czasu na szukanie kogokolwiek na zastępstwo. To był ten 4-osobowy skład który nagrał pierwsze, 3-utworowe demo.

8.Czy jako GUILOTTINE udało się wam coś zarejestrować za nim przechrzciłeś band na nieświęty VENOM? Skąd wziął się u Ciebie pomysł na takie mroczne image, czyżby naprawdę fascynowała Cię ciemna strona mocy?

Nie było żadnych nagrań. Wszystkie mroczne inspiracje grupy wzięły się ode mnie jako że zawsze chciałem stworzyć bardziej szatańską wersję Sabbath. Zawsze bardzo interesowałem się "Ścieżką lewej ręki", od najmłodszych lat.

9.Koniec lat 70tych to pewnego rodzaju przesyt hardrockowych kapel, a punk rock również miał już za sobą największy boom . Ludzie pragnęli czegoś nowego, świeżo brzmiącego. Dzięki tyglowi stylu heavy z punk rockiem powstał nowy nurt, NWOBHM, którego częścią bez wątpienia był również VENOM, choć wam udało się pójść jeszcze o krok dalej powołując do życia nowy odłam zwany BLACK METAL. Jak czujesz się w roli ojca chrzestnego tego gatunku i jak oceniasz to w jakim kierunku to wyewoluowało ? Obecnie wykonujące ten gatunek kapele nie mają zbyt wiele wspólnego z tym co rozpoczął na samym początku VENOM…

Pod koniec lat 70-tych wszyscy twierdzili, że rock umarł. Eksplodował punk i przyjął się tak szybko, że każdy zdał sobie sprawę, że nikt nie ma już ochoty słuchać zespołów grających na prawdziwych instrumentach, wiele grup powstawało mając w zanadrzu tylko keyboardy i automat perkusyjny. Powody, dla których gram to co gram i robię to co robię, zawsze były te same. Czerpię przyjemność z grania i gram to co czuję. Muzyka nie powinna mieć reguł czy zasad, powinna być wolnością ekspresji oraz łamaniem barier. Tworzę w ten sam sposób, jak kiedyś. Uważam że prawdziwy Black Metal jest skrzyżowaniem szybkich, średnich i wolnych temp w utworach, Thrash, Black, Power, Speed i Death Metal. Venom był oryginalnie grupą długowłosych punków, power metalowych punków i nikt nawet na chwilę nie zbliżył się do tego co udało nam się stworzyć. Scena która powstała w Skandynawii na początku lat 90-tych powinna nosić nazwę Norse Metal lub Scandy Metal. Nie jest i nigdy nie będzie "prawdziwym" Black Metalem w moim przekonaniu. To określenie/ tytuł należy tylko do Venom.

10.W roku 80tym VENOM zarejestrował swoje pierwsze trzy utworowe demo zatytułowane „Demon”. Znalazły się na tym materiale „Angel Dust”, „Raise the Dead” i „Red Light Fever”. Ów stuff zarejestrowaliście jako kwartet z Clive "Jesus Christ" Archerem w roli wokalisty. Czy wiesz co obecnie dzieje się z tym człowiekiem? Jaki było odzew ówczesnej prasy na ten materiał czy bardzo po was jeździli? Zdaje się, że w tamtym okresie niewiele osób czaiło o co w waszej muzyce chodzi?

„Demon”? Nigdy nie słyszałem o takim tytule, to musiał być bootleg. Zdecydowałem się na wydanie 3 dem kiedy układałem kompilację cd "Skeletons in the Closet" dla Neat Records we wczesnych latach 90-tych. Do tamtej pory mógł tylko istnieć jako przeciek w postaci bootlegu, nie był oficjalnie wydany pod nazwą „Demon”. Nie mam pojęcia co teraz porabia Clive. Nie mam zamiaru zbyt wiele mówić na temat tych czy jakichkolwiek innych dem, ponieważ mam określone plany na przyszłość o których dyskutuję teraz z wytwórnią, ale które na chwilę obecną są tajemnicą.

11.Rok 81 przyniósł wasz wiekopomny debiut „Welcome To Hell”. Jjak wspominasz tamten okres? To był chyba cholernie szalony czas dla VENOM?

Ten album to było nic innego jak dema. Pracowałem nadgodziny żeby zarobić na sesję nagraniową w studio, aby zespół mógł nagrać piosenki. Wytwórnia postanowiła, że wyda te utwory w takim stanie w jakim były, nie chcieli abyśmy nagrali je ponownie. Woleli to niż zerwanie umowy którą zawarliśmy. To co wtedy robiliśmy było absolutnie unikatowe, nie było żadnej grupy takiej jak nasza, więc trudnym było zrobić jakiś krok do przodu gdy ludzie nie dawali nam szansy. Musieliśmy walczyć ze zdwojoną siłą o wszystko co udało nam się osiągnąć do tej pory.

12. Zdaje się w tamtym okresie grywaliście sporo koncertów jak oceniasz tamte czasy i to w jaki sposób obecnie fani odbierają waszą muzykę? Chyba w tamtym okresie ludzie odbierali muzykę bardziej żywiołowo ? Choć z drugiej strony oglądając wasze video z Hammersmith Odeon 84 czy 85 nie widać by ludzie zbytnio szaleli?

Nie grywaliśmy zbyt często, ale kiedy nadarzyła się sposobność naciskaliśmy na pełnowymiarowy występ, co sprawiło że nigdy wcześniej nie odwiedziliśmy krajów takich jak Polska, ponieważ wasz kraj nie zainwestowałby w tak duże przedsięwzięcie z udziałem nieznanego zespołu. Ciężko jest oceniać całą publikę tylko ze względu na daną reakcję, ja pamiętam że publika była głośna i szalona, ale nie wygląda to tak na video, może realizatorzy nie uchwycili tego najlepiej.

13.Chyba nic tak nie jest frustrujące, jak obraz stojącej niczym niewzruszone pomniki publiczność kiedy produkujesz się na scenie chcąc wydusić z tych ludzi emocje? Masz jakiś skuteczny sposób na opornych?

Jedyny raz doświadczyłem tego typu publiki, gdy byłem za młodu aktorem w teatrze, ale gdy gramy nasi fani szaleją, kiedy traktujemy ich Black Metalem w naszym wykonaniu.

14. w 1988 roku postanowiłeś odejść z VENOM by rozpocząć solowa karierę co tak naprawdę było przyczyną tej decyzji? Czy naprawdę sytuacja wewnątrz VENOM była nie do zniesienia?

Opowiadałem tą historię już tyle razy, że to powszechnie wiadome. Przyczyną był fakt, że coś się skończyło. Jamowałem z Mike'em H i Jimmim C, ale nasz perkusista się nie sprawdzał, więc przenieśliśmy się do USA i znaleźliśmy nowego. Zdecydowałem się na zmianę nazwy zespołu jako że chciałem stworzyć coś nowego, bardziej eksperymentalnego, co nie było by tak mocno zakorzenione w Venom.

15. Zostając przy temacie Twojej solowej kariery, co kryje się za niewydanym "Triumvirate"? Czy istnieje jakaś szansa, że ten materiał ujrzy światło dzienne/ mrok nocy/ światło księżyca?

Album ten nigdy się nie ukazał, ponieważ nie byłem zadowolony z nagrań partii gitar, więc kiedy znajdę pewnego dnia czas żeby to ponownie nagrać, materiał zostanie wydany. Utwory na nim zawarte są niesamowite, a Mark Warthon (ex Cathedral) nagrał świetne partie perkusji, więc z pewnością któregoś dnia zakręcę się żeby to dokończyć.

16. Co myślisz na temat tzw. Mantas’ Venom i albumów takich jak "Prime Evil" czy "Temples of Ice"? Jak postrzegasz pracę Tony'ego Dolana w Mantas’ Venom i Atomkraft?

Powiedziałem już chyba wszystko co myślę na ten temat: to nigdy nie był Venom i nie miał szans na przetrwanie jako Venom. Ani Mantas ani Abaddon nigdy nie potrafili odtworzyć niczego związanego z Venom, jako że nie mieli ku temu predyspozycji, ani w kwestii nagrań, ani klimatu, wszystko to było zawsze moim dziełem. Powinni byli wybrać inną nazwę dla zespołu i podążyć inną drogą niż robić cały ten bajzel i podejmować próby odtworzenia czegoś z czym dotąd nie mieli do czynienia w pierwszej kolejności.

17. W roku 1995 reaktywowaliście VENOM w starym składzie. Rok później zagraliście na Dynamo Festival prawie przed 90,000 publicznością. Był to bez wątpienia bardzo udany powrót. Dlaczego, mimo tak doskonałej passy, nie zaiskrzyło i w końcu odszedł najpierw Abaddon a potem Mantas?

Reaktywowałem oryginalny skład Venom w 1995, jako że zespół był w rozsypce od 1993, a ja wciąż skupiony byłem na pracy z moim własnym zespołem Cronos. Wkrótce odkryłem, że muzycy z którymi pracowałem zmienili się i nie mają już tego potencjału, który czynił zespół wielkim. Byli bardziej zainteresowani innymi sprawami, a praca z nimi porównywalna była do tej ze starymi pensjonarkami. Byłem zmuszony znaleźć innych ludzi którzy stworzyli by ze mną Venom takim jakim był w 1979. Nie tylko fani ale i w większości dziennikarze przestali pytać o oryginalny skład, gro ludzi o nim zapomniało i interesuje ich wyłącznie obecny stan. Musisz pamiętać, że oryginalni członkowie nie są już obecni w tym zespole od ponad 10 lat.

18. W roku 2002 miałeś poważny wypadek czy dalej zajmujesz się ekstremalnymi sportami i uprawiasz wspinaczkę? Mam nadzieję , że twój stan zdrowia jest jak najbardziej ok. Wydaje się, że jesteś w zajebistej formie. Uprawiasz jakieś sporty? Może kulturystykę?

Stale staram się utrzymywać dobrą kondycję i uczęszczać na siłownię, i to dzięki temu że byłem w tak dobrej formie udało mi się przeżyć wypadek, jak twierdzą lekarze. Znów przeszedłem do normalnego trybu życia, więc mogę robić cokolwiek zechcę. Nadal lubię ryzykowne przedsięwzięcia, ale staram się trzymać z dala od tych bardziej extremalnych, tak czy siak jestem zbyt pochłonięty sprawami związanymi z zespołem.

19.Co obecnie porabiają Mantas i Abaddon?

Powinieneś ich wyśledzić i zadać im swoje pytanie. Już ich nie widuję i nie mam bladego pojęcia o ich poczynaniach.

20.Od waszego wielkiego powrotu na scenę minęło 14 lat. Czy uważasz, że obecna sytuacja jest ok.? Gdyby Mantas i Abaddon chcieli powrócić do VENOM zgodził byś się na to?

Przeczytaj jeszcze raz odpowiedź na pytanie 17. To już nie ma prawa zadziałać. Udowodnili to w 1995, więc lepiej nie budzić tego co już śpi. Znalazłem teraz nowych ludzi, którzy podobnie jak ja mają intencje aby Venom był tym czym być powinien. Udowodniłem też, że tak naprawdę nikt nie tęskini za dawnym składem, jako że nowe albumy przewyższyły sprzedażą stare, a frekwencja na koncertach jest większa niż kiedykolwiek. Łatwy jest też do zrozumienia fakt na który zwróciła mi uwagę wytwórnia... Nikt nie ma ochoty być oszukiwanym, więc kto byłby zadowolony z wydania pieniędzy aby zobaczyć oryginalny skład który gra marnie, gdy zamiast tego ma szansę zobaczyć nowy, świeży skład który ma w sobie dwa razy więcej ciężaru i skupienia na tym co robi, który gra z pasją i poczuciem integralności, grający stare utwory lepiej od oryginalnego składu. To jest fakt.

21. Wielu młodych fanów VENOM często nie traktowała twoich tekstów jako metafory tylko podchodziła do tego bardzo dosłownie. Czy miałeś kiedyś przez to jakieś problemy natury prawnej?

Wiele lat temu była masa problemów różnego typu związana z tekstami piosenek różnych zespołów oraz z ich imagem etc. Ale obecnie każdy wie, że to tylko rozrywka, horrory przeniesione do muzyki. Nie ma niczego w tekstach, co mogłoby urazić kogokolwiek, więc to kwestia odbiorcy czy mu się to podoba czy nie, a jeżeli nie, to niech idzie, kupi coś innego i nie jęczy.

22. Zawsze zastanawiałem się ile w tym co robisz jest teatralności a ile prawdziwej czci dla mrocznych sił. Czy tak naprawdę wierzysz w Szatana? Jesteś jego oddanym wyznawcą?

Od Szatana biorą się najlepsze melodie, mroczne sztuki wpasowują się świetnie w formę którą niesie ze sobą heavy metal. Chodzi tu o wolność do życia w wybrany przez siebie sposób, bez nikogo kto mówi Ci co masz robić. Venom zawsze czerpał radość z wolności ekspresji, nigdy nie propagowałem polityki ani religii, zawsze chodziło tylko i wyłącznie o zabawę, jeżeli niektórzy myślą że to tylko ironia czy żart to w porządku, ludzie powinni interpretować teksty jak tylko im się podoba, to czyni ewentualną dyskusję interesującą.

23.Skąd czerpiesz inspiracje do pisania takich liryk?

Zewsząd i skądkolwiek się da. Zazwyczaj pomysły przychodzą same, ale inspirują mnie także np. komentarze czy konwersacje. Piszę stale tak samo od czasów młodości. Wychodzi z tego historia czy też liryki, piszę to co akurat przyjdzie mi do głowy.

24. Jak spostrzegasz wizerunek Szatana? Czy uważasz, że istotnie ów jegomość kryje się za wszelkim złem, którym jest naznaczona nasza ziemia? A może to ktoś zupełnie inny jest odpowiedzialny za wszelkie zło tego świata?

Myślę że terroryzm jest pierwszą rzeczą która przychodzi ludziom do głowy gdy porusza się temat źródła zła na świecie, nie Szatan. Ktokolwiek zagłębił się w temat, wie doskonale że to propaganda kościoła, to całe naznaczenie Szatana jako wcielenie zła. Wiemy doskonale że to kościół popełnił zbyt wiele zbrodni i atakuje aby się w ten sposób bronić, to właśnie kościół winien jest całego zła.

25. Czy wierzysz w życie pozagrobowe? Czy twoim zdaniem istnieje cos takiego jak Piekło czy niebo? Jeżeli tak to jak sobie je wyobrażasz?

Jest sporo teorii z tym związanych np. na YouTube. Sprawdź film pt. "Zeitgeist" jeżeli chcesz jakieś dobrej pożywki dla mózgu w tej kwestii.

26. Co sądzisz o zapowiedziach rychłego końca świata które ma rzekomo nastąpić 21.12.2012?

Cóż, jeżeli wkrótce zobaczymy olbrzymią planetę zmierzającą w naszym kierunku, będziemy wiedzieć że Sumerowie mieli rację, Nibiru sprowadzi Anunnaki aby siać spustoszenie. Jeżeli tak się nie stanie, będzie to kolejna bujda o końcu świata jak wszystkie poprzednie.

27. Od wydania waszego ostatniego albumu HELL minęło dwa lata czy możemy spodziewać się wkrótce czegoś nowego?

Venom pracuje obecnie w studio przy nagrywaniu nowego albumu, od końca 2009 pracujemy ciężko pisząc nowe utwory przy których udzielał się cały zespół. Zarówno Dante jaki i Rage byli głęboko zaangażowani w tworzenie, a nowe utwory są chyba najcięższymi w naszym dorobku od kilku lat. Mamy nadzieję że album ukaże się wczesnym 2011, więc sprawdzajcie stronę Venom pod kontem newsów i aktualizacji.

www.venomslegions.com

28. Czy możemy się jeszcze kiedyś spodziewać VENOM w naszym kraju ? Jeżeli tak mam nadzieję, że tym razem nie karzecie nam czekać tak długo jak ostatnio?

Też mam taką nadzieję, bardzo miło wspominamy występ w Polsce i nie możemy doczekać się powrotu na kolejny. Nie widzę żadnych przeszkód w odwiedzeniu was w następnym roku i zagraniu kilku koncertów. Jeżeli fani chcą posłuchać nas na żywo, będziemy niezmiernie zadowoleni z możliwości powrotu.

29. Ostatnia rzecz o którą muszę spytać. Co myślisz o polskich dziewczynach? Miałeś okazję skosztować naszego "specialite de la maison"? Tak na marginesie, dziewczyny z którego kraju uważasz za najgorętsze?

Mogło by to być obiecujące. Muszę powiedzieć że Włochy mogą poszczycić najpiękniejszymi kobietami, taka moja opinia.

30.Dziękuję bardzo za poświęcony nam czas serdecznie pozdrawiam i życzę aby VENOM odzyskał dawną świetność a na koncert tak jak za dawnym czasów przychodziły wielo tysięczne tłumy wygłodniałych muzyki bestii. Ostatnie słowa należą do Ciebie.

Ogromne dzięki za wywiad, masywne "Hell Yeah" od wszystkich członków zespołu dla Polskich Legionów. Występ u was był świetny i już czekamy na powrót.

Leszek Wojnicz-Sianożęcki/ Tymoteusz Jędrzejczyk

(Wywiad pochodzi z #2 OMMM 2010)

Więcej zdjęć z koncertu Venom w Polsce w naszych galeriach: link