METAL CHURCH- Live 1986 DLP 2009 High Roller Rec
To doskonałe podsumowanie dwóch pierwszych wydawnictw METAL CHURCH cenne tym bardziej, że owy Live został zarejestrowany jeszcze z mistrzem David Wynem w roli głównej :) Pierwsza kompozycja otwierająca stronę A to bardzo żywiołowo zagrany T''on Of Bricks'' znanym nam z 2 go albumu ''The Dark'' ,kolejny numer to dla odmiany kompozycja ‘’Hitman ’z debiut albumu ’ świetnie zagrany energetyczny numer sprawdzający się w 100% na żywo, ''Start The Fire'' to kolejny numer z The Dark zagrany z niezwykłym kopem ,na koncercie brzmi jeszcze bardziej kosząco i te charakterystyczne solówki i ten górujący nad wszystkim wokal Davida Rewelacja! Kolejny hit na tym albumie to doskonała ballada ''Gods of Wrath'' znanego nam z 3go demo Metal Church z 1982 roku , później ten utwór znalazł zaszczytne miejsc na debiucie co nie powinno dziwić bo jest to świetna kompozycja , tu w wersji Live zespół udowadnia że posiadał w tamtym okresie ogromny potencjał, warto zwrócić uwagę na lekkość wykonania tej dość złożonej kompozycji i te wybijające się partie solowych gitar mistrzostwo świata, zamykający pierwsza stronę ''The Dark'' z piłującymi gitarami i tym dość ciężkim rytmem tworzy posępny nastrój David rozdaje cios za ciosem , dobijają na koniec mocne i potężne gitary i ta kopiąca dupska sekcja rytmiczna która doskonale trzyma wszystko w ryzach wytyczając metrum i tempo Rewelacja! Strona B rozpoczyna się numerem zatytułowanym ''Psycho'' i choć na ''The Dark'' ten numer wydaje się być zagrany nie zwykle energetycznie to jednak koncertowa wersja tego utworu powala jeszcze większą ekspresją i dynamiką sporo tu thrash metalowej energii , kolejny numer to znany nam dobrze z video clipu'' Watch The Choldren Pray ''swego czasu dość często goszczącego w MTV to jeden z ciekawszych numerów na'' The Dark'', ''Beyond The Back'' to jeden z faworytów tego koncertu choć nie co szybciej zagrany numer ma w sobie tyle klimatu, że szok i ten 100% ładunek adrenaliny myślę ,że właśnie przy tym utworze publiczność osiągnęła apogeum szaleństwa doskonała kompozycja, po której nastąpiło całkowite zniszczenie utwór ''Metal Church'' ze swoim mrocznym i złowieszczym riffem który rozprasza mrok ukazując potęgę Metalowego Kościoła, ma koniec zespół serwuje nam cover Deep Purple ''Highway Star'' tak aby nie pozostawić wątpliwości że mamy do czynienia z zespołem zjawiskowym potrafiącym wykrzesać z umęczonego tłumu niespożyte pokłady energii istne szaleństwo Rewelacja :) To kolejne wydawnictwo które obowiązkowo musi wylądować na stalowej półce każdego Metal Maniaca!!!!