Wielu z Was po „Jaskini Hałasu” nabrało apetytu na książki traktujące o naszej podziemnej scenie; do tej pory wszyscy zachłystywali się tego typu literaturą traktująca o scenie zachodniej, zapominając o naszym metalowym podziemiu, które uważam za niezwykle zjawiskowe.

To tu w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej, w bólach i mękach wykuwała się najtwardsza i wysokiej próby stal.

„Rzeźpospolita” to tytaniczna praca Piotra Dorosińskiego, który z niezwykłą skrupulatnością przygotował książkę skupiającą się przede wszystkim na scenie lat 90. – znajdziecie tu bardzo interesujące wywiady z ludźmi, którzy tworzyli ówczesną metalową scenę jako artyści, wydawcy, redaktorzy.

To niezwykła podróż w czasie, w lata 90., gdzie z pasją opowiadają o minionych czasach twórcy tej sceny.

Wywiady, które przykuły moją uwagę w szczególny sposób, to rozmowa z Tomaszem Krajewskim, twórcą Holocaust ‘zine oraz do dziś prężnie działającego labelu Pagan Records – barwna historia człowieka, który pokochał metal na zabój i do dziś jest to jego wielką pasją. Kolejny świetny wywiad, to rozmowa z ekipą z Wadowic – Taranis, dużo ciekawych wątków, które do tej pory nie były znane szerszej grupie ludzi; to zdecydowanie jeden z ciekawszych wywiadów w tej metalowej biblii.

Sporo ciekawego materiału dotyczącego Vader, Armagedon, Damnation, świetnie czyta się wspominkowy wywiad z Levim z Neolith , Hell-Born, Behemoth, Mordor, Graveland, Sacrilegium, nie zabrakło również wywiadu z Pandemonium, Violent Dirge, rozmowy z Mariuszem Kmiołkiem – redaktorem Thrash’Em All, menago Vader oraz szefa Carnage Records. Bardzo fajnie czyta się wywiad z Piotrem Popielem, znajdziecie tu również świetną rozmowę z Piotrem „Mittloffem” Kozieradzkim, który w bardzo ciekawy sposób opowiada o tamtym bardzo bogatym w przeżycia okresie. Oczywiście, to nie jedyne materiały składające się na tę książkę – znajdziecie tu naprawdę wiele wspaniałych opowieści składających się na historię podziemnej sceny, ukazujące jak było to zjawiskowe i niezwykle bogate w artystyczną ekspresję środowisko, które mimo wielu przeciwności losu z uporem maniaka parło do przodu. To dzięki temu uporowi i determinacji owa scena rozrosła się do gigantycznych rozmiarów, zaznaczając na stałe swoją obecność na mapie świata.

To na podwalinach tej podziemnej sceny powstały światowego formatu giganci, tak rozpoznawalni na całym świecie VADER i BEHEMOTH.

Dzięki tej książce odżyły dawne wspomnienia i emocje, które tym momentom towarzyszyły, dzięki tej arcyciekawej lekturze przypomniałem sobie wiele zamglonych i zapomnianych momentów, wzbogacając przy tym wiedzę o elementy, które wtedy mi umknęły.

Zdaję sobie sprawę, jak wiele pracy i energii musiało kosztować Piotra przygotowanie tej tytanicznej pracy, ale było warto, bo jak dotąd nikt z taką dokładnością i precyzją nie podjął tego tematu. Oczywiście zawsze mogłoby się jeszcze w tej książce pojawić kilka osób, które miały wpływ na kształtowanie się naszej sceny, ale wtedy ta książka nie miałaby 700 stron.

Tak czy inaczej, nie wątpię, że osoby, które pojawiły się w „Rzeźposplitej”, wniosły istotny wkład w tworzenie naszej podziemnej potęgi.

Czytając „Rzeźpospolitą”, zastanawiałem się, kiedy ostatnio przeżywałem podobną ekscytację – myślę, że był to czas zagłębiania się w lekturę „Szwedzkiego Death Metalu” autorstwa Daniela Ekerotha. Uważam, że obie te książki posiadają podobną nośność, czyta się to z zapartym tchem, chłonąc zawartość jak gąbka. Oczywiście w przypadku książki Piotra Dorosińskiego dochodzą do tego jeszcze większe emocje i towarzyszące im wspomnienia.

Warto również nadmienić, że ostanie sto kilkadziesiąt stron, to historia zespołów pokazana przez pryzmat naszej sceny i tego, w jaki sposób ewoluowała. Znajdziecie tu m.in. Manslaughter, Luciferion, Magnus, Egzekuthor, Condemnatiom, Covent czy Holy Death.

Ostatnie strony to wspominki Przemka Latacza Planet Hell/ The No-Mads, Jarosława Giersa prowadzący w Anty Radio audycję „Rzeźnia” a kiedyś „Bunkier” w Atomic TV, nie zabrakło tu również przedstawiciela Metal Hammer Macieja Krzywińskiego, Marcina Setlaka z Mythrone Promotion oraz Rafała Sosina Pasoń Psychoneurosis/ Rotten Gust ‘zine

Reasumując, „Rzeźpospolita” to jedna z najciekawszych książek tego typu w naszym kraju. Mam nadzieję, że doczeka się również wydań w wersji angielskiej – nie wątpię, że tak się stanie, bo mamy wielu oddanych miłośników naszej sceny poza granicami naszego pięknego kraju, którzy z przyjemnością poznaliby te fascynujące historie.

Necro