TROUBLE- Simple Mind Condytion LP 2010 High Roller Rec
Wreszcie po trzech latach od momentu ukazania się płyty na CD doczekaliśmy się jedynego słusznego wydania na winylu. Kiedy po dwunastu latach od poprzedniej płyty studyjnej TROUBLE powróciło z „Simple Mind Condition”, wielu ludzi odetchnęło z ulgą. Siódmy album w niemal trzydziestoletniej karierze grupy zdecydowanie zasługuje na uwagę. To wybitne arcydzieło gatunku. Przepięknie wydana płyta z rozkładaną okładką gatefold. Zawartość „Simple Mind Condytion” to prawdziwy miód dla uszu :) Stronę A otwiera „Goin Home”, mocno bujająca kompozycja z bardzo fajnie pulsującym basem i tymi potężnie brzmiącymi gitarami w średnich tempach i zniewalającymi solówkami oraz świetnymi charakterystycznymi wokalami Erica Wagnera. Już po kilku taktach nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z wyjątkowym materiałem. Bardzo dojrzała kompozycja. Kolejnym utworem na tej stronie jest „Mindbebder”, mocny, bardzo rockowy numer. „Srven” jest chwytliwy, nieco bujający, z tymi nietuzinkowymi partiami gitar. Brzmi jak ciężka maszyna Aniołów Piekieł, tocząca się po autostradzie do Piekła. „Pictures Of Life” to typowa sabbathowa kompozycja, z dość ciekawymi partiami wokali Erica, któremu cały czas wtórują świetnie uzupełniające się partie gitar Bruce’a Franklina i Ricka Wartella. Dopełniający się gitarowy dialog to prawdziwe mistrzostwo świata, jak ci gitarzyści się rozumieją :) Zamykający stronę A „After The Rain” to doskonała ballada z bardzo hipnotycznym rytmem i tym nieco psychodelicznym klimatem, progresywnie brzmiącym pianinem. Ten album to prawdziwa muzyczna uczta! Stronę B otwiera „Trouble Maker”, rozpoczynający się od bardzo ledzeppelinowego riffu z narastającym napięciem i tymi prującymi powietrze gitarami. Bardzo solidnie brzmiąca kompozycja, doskonale łącząca ciężar z melodyjnością i tym energetycznym sposobem gry na perkusji Jeffa Olsona. Doskonałe wyczucie i to soczyste brzmienie bębnów, rewelacyjny numer. „Arthur Brown’s Whiskey Bar” to typowa kompozycja na pograniczu tradycyjno doomowych i stonerockowych klimatów z przepięknymi lirycznymi partiami solowych gitar i tym ciepło brzmiącym wokalem Erica Wagnera – rewelacja :) Jedno co uderza od samego początku, to bardzo wyraziste przestrzenne brzmienie. Słuchając tego albumu z winyla, wychwytuję wiele elementów, które na CD nie były aż tak czytelne – szok! Tytułowy „Simple Mind Condition” to dość energetycznie zagrany utwór, mający w sobie ogromny ładunek pozytywnej energii. „Ride In The Sky” to doskonale zagrany cover LUCIER’S FRIEND!!! „If Only Had A Reason” to dla odmiany dość wolna i ciężko zagrana kompozycja, która w połowie płynnie przechodzi na chwile w nieco szybsze i mocniejsze rytmy, by ponownie wrócić do ciężkich motywów z dość mocno zaznaczonymi partiami gitar i tym nieco histerycznym wokalem. Ostatni zamykający całość utwór „The Beginning Of Sorrows” to wybitne arcydzieło. Całość to jeden z ciekawszych albumów TROUBLE!!! Zdecydowanie polecam!