Poniżej rozmowa z Paulem Speckmannem na temat DEATH STRIKE i paru innych spraw. Jak dla mnie to wszystkie jego projekty wymiatają (MASTER, ABOMINATION, SPECKMANN PROJECT), zaś DEATH STRIKE to wściekły, bardzo agresywny i doskonały death/ thrash. Prosty jak budowa cepa i w tym jest ukryta potężna moc tej muzy. Jak będziecie w Czechach w tym roku, to koniecznie musicie wybrać się na ich koncert w Pilźnie w październiku. Zapraszam do lektury.

Cześć Paul, co tam?

– Wszystko git, właśnie wróciłem z Niemiec, gdzie graliśmy na świetnym feście „Taunus Metal”. Brachu, kapitalny, podziemny klimat tego festu przypomniał mi, dlaczego tak mocno w tym wszystkim siedzę. To jest właśnie to, co trzyma takiego starego typa jak ja tak mocno zaangażowanym w scenę.

Paul, jak wygląda obecna sytuacja w obozie DEATH STRIKE? Metal Archives informuje, że kapela jest aktywna. A wasz label to nadal Nuclear Blast. Możesz trochę naświetlić te niejasną sytuację: co się dzieje w kapeli, czy gracie próby itp.?

– Sprawa wygląda tak, że MASTER i DEATH STRIKE to w istocie jedna i ta sama kapela. Skład jest ten sam, a raczej jest to skład, który wybieram po to, żeby zagrać kawałki skomponowane w 1985 razem z (Chrisem) Mittleburnem.

Hmm, to znaczy jak dokładnie wygląda sytuacja MASTER/ DEATH STRIKE? Z tego, co się orientuję, to muzycy są praktyczne ci sami (Ruston Grosse i Pat Shea)?

– Ruston Grosse i Pat Shea z powodów osobistych opuścili MASTER i mieszkają obecnie w USA. Pat został pilotem, a Ruston naucza gry na perkusji (online i fizycznie) na Florydzie; poza tym, od czasu do czasu pogrywa on, w co bardziej znanych kapelach. Grać będzie niedługo np. z INCANTATION. Super goście, mam nadzieję, że wszystko im się w życiu będzie układać po ich myśli. Mnóstwo wspólnych wspomnień i kapitalne koncerty, które razem zagraliśmy.

Fuckin' Live album zarejestrowany w 2015? Co to właściwie jest? Można coś więcej na temat „Obscene Extreme Asia”?

– Curby z czeskiego „Obscene Fest” zrobił parę edycji w Azji i Meksyku. Zagraliśmy na jednym z nich „Obscene Extreme Festival Asia” i po prostu nagraliśmy ten występ.

Z tego, co się orientuję, to będziecie grali na „Thrash Nightmare” (Pilzno, Czechy) w październiku 2023 w towarzystwie innych, świetnych kapel. Nieźle, co? Sam bym chętnie przyjechał do Czech i zobaczył wasz wytęp na żywo (niestety mieszkam na drugim końcu świata). A tak na marginesie, to jak często gracie na żywo i jak często chodzicie na koncerty w charakterze fanów?

– Planujemy zagrać jakieś 50 koncertów w tym roku (albo coś w tej okolicy). (coś tu chyba przesadził z tą liczbą, PW). Sprawy nabrały tempa po tym, jak skończył się COVID. Tak, naprawdę bardzo się cieszę na ten koncert w październiku. Od czasu do czasu chadzam na koncerty innych kapel, ale najczęściej po prostu oglądam inne zespoły, kiedy występuję z nimi razem na jednym gigu. Z sześćdziesiątką na karku to już nieco inne klimaty niż wtedy, kiedy się było młodym.

Zawsze mnie zastanawiał fakt, że twoje wczesne materiały są tak bardzo ignorowane (no, może powiedzmy nienależycie doceniane) przez fanów death/ trash… Dla wielu demosy POSSESSED i DEATH to podstawa gatunku, ale jakoś zapominają oni, że MASTER nagrał totalnie wyjebane w kosmos „1985 demo” (i materiał z próby), DEATH STRIKE zaatakowało z „Fuckin` Death” demo w tym samym okresie czasu no i jeszcze Demo 1988 autorstwa ABOMINATION. Przecież te materiały niszczyły, niszczą i niszczyć będą straszliwie!

– Prawda czasami niestety oślepia, a kiedy indziej rani; pionierzy niestety są często zapominani, ale my gramy nadal i zapewniamy „intensywne doznania koncertowe”; to niech i tak będzie! Ja zawsze żyję przyszłością, przeszłość nie ma dla mnie większego znaczenia.

Paul, od ładnych paru lat (23 o ile dobrze się orientuję) mieszkasz w Czechach. Powiedz mi, do jakiego stopnia czujesz się Czechem a do jakiego Amerykaninem? Po tylu latach „czechizacja” postąpiła chyba już dość daleko, haha? Mówisz swobodnie po czesku? Myślisz już tak jak Czesi? Przyzwyczaiłeś się do ich jedzenia, kultury itp.?

– Moja znajomość czeskiego nie jest na najwyższym poziomie, ale coś tam rozumiem, haha. Osobiście to uważam, że to najlepsze, co mogłem zrobić w swoim życiu: piwo, jedzenie i moja rodzina w Czechach to super sprawa. I powiem ci jeszcze, że kiedy gram w USA (co ma miejsce co parę lat) to nie mogę się doczekać powrotu do domu, czyli do mojego miasta (Stare Mesto). Nie mam najmniejszej ochoty, żeby wracać do USA, no, chyba żeby zagrać jakiś fajny tour.

W jakim stopniu jesteś tym samym człowiekiem, którym Paul Speckmann był w latach 80. w Chicago w USA? Czy dalej prujesz muzę na okrągło? Zbierasz CD, taśmy i czytasz ziny? Czy nadal masz kontakt z ludźmi z rodzinnego miasta z czasów, kiedy startowałeś z MASTER, DEATH STRIKE czy ABOMINATION?

– Nie, nic z tych rzeczy. Zazdrośnicy, którzy nigdy nie wyjechali z Chicago, mogą sobie teraz pluć w brodę, ja zrobiłem dokładnie to, co chciałem dla siebie i niespecjalnie mam czas, żeby zastanawiać się nad ich niepowodzeniami. Uff. Można by pomyśleć, że niektórym ludziom może chyba mocno zależeć na tym, żeby ich znajomym się w życiu nie powiodło, i jedyne, na co mogą się zdobyć, to tylko zazdrość. Oczywiście zmieniłem się jako człowiek, słucham tylko starego stuffu, nie interesuje mnie specjalnie to, co się obecnie dzieje w metalu. Ale tak to już chyba jest, kiedy się człowiek starzeje. Oczywiście widziałem na gigach parę dobrych młodych kapel, niech im się wiedzie jak najlepiej. THE METAL MUST LIVE ON!

Czy od 1991 powstały jakieś nowe kawałki? Czy obecnie pracujecie nad nowym materiałem? A jeśli tak, to czy będziecie je grali na ww. feście w październiku?

– Nie ma żadnych nowych kawałków. Gramy tylko repertuar DEATH STRIKE/ MASTER w ich oryginalnym wydaniu i jak dla mnie jest to świetny kształt, żeby je sobie przypomnieć i znowu się nimi cieszyć. Powodem jest to, że oryginalny skład DEATH STRIKE istniał zaledwie kilka miesięcy i nigdy nie zagrał żadnego materiału na żywo. Tak na marginesie, to oryginalny skład MASTER zagrał tylko 3 gigi; tak to niestety wyglądało. Ja nadal siedzę w tym klimacie, inni odpłynęli w inne rejony. Tak to już jest, niektórzy uganiają się za kobietami, niektórzy przeginają z narkotykami, a inni po prostu wymiękają.

Plany na 2023? Gracie może na jakiś innych festach, poza tym wspomnianym powyżej? Czy to w Czechach, czy w Europie? Jakieś szanse, żeby zobaczyć DEATH STRIKE, MASTER, ABOMINATION w Polsce?

– DEATH STRIKE zagra jeszcze jeden koncert w Niemczech w tym roku, jak ktoś chce żebyśmy grali w Polsce, to niech pisze: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

No i to chyba będzie na tyle. Coś na koniec? Dzięki i trzymaj się.

– Nie mam chyba nic do dodania poza tradycyjnym „wspierajcie podziemie i swoją lokalną scenę”, bo to właśnie dzięki temu metal nadal jest żywy. Po więcej info zapraszam na speckmetal.net.

Paweł Wojtowicz