DEVIL’S EMISSARY - Maligant Invocation CD Under The Sign Of Garazel 2013
Niestety, mimo wielu podejść do tej płyty, jakoś nie udało mi się wydobyć z tych dźwięków czegoś, co mogło by mnie zachwycić czy oczarować. Ot, typowy black metal jakich wiele. Nic odkrywczego, a do tego w czwartym numerze „Ocucultic Remains” na żywca zerżnięto początkowy patent z „The Freezing Moon” MAYHEM, co jakoś nie nastraja mnie pozytywnie do tej płyty. Wydawało mi się, że po kilkukrotnym przesłuchaniu uda mi się znaleźć jakiś punkt zaczepienia, coś co rozświetli mroki, ukazując Lucyferyczną światłość. Niestety nie wystarczy eksponować na szacie graficznej lucyferycznymi symbolami, by przekonać słuchacza do zawartości płyty. Trzeba jeszcze tej mocy, której niestety tu nie dostrzegłem. Jedyne, co może nieco złagodzić moją ocenę, to fakt, że „Maligant Invocation” jest debiutem zespołu i miejmy nadzieję, że kolejne wydawnictwa zamażą niesmak tej dość przeciętnej płyty.