WIDMO - Zawdy wracają …tak zawdy czynili MC demo 2011 Grufr Production
Jeżeli lubicie smołę, lejąca się z głośników, a przy tym aby cuchnęło to siarką, smołą i zgnilizną, to trafiliście idealnie, bo debiutanckie demo WIDMO spełnia wszystkie te kryteria. Proste do bólu granie, bez silenia się na bycie gwiazdami rocka, po prostu prawdziwy piwniczny Black Metal. To cztery numery zarejestrowane w formie reh.tape, dlatego nie spodziewajcie się, że będzie to brzmieć jak WATAIN. To jest underground, prawdzie czeluści mrocznych lochów i opuszczonych katakumb, po których przechadza się z lubością sam Pan Piekieł. I choć same teksty nie traktują o tej demonicznej sile, poruszając w tekstach ludowe przypowieści dotyczące ludzkiego przemijania i śmierci, to jednak podskórnie czuje się tu obecność owej rogatej persony. Na koniec dodam, że kapela pochodzi z Lublina, który ostatnimi czasy wręcz cuchnie trupimi wyziewami, aplikując scenie coraz to nowsze niszczące twory! Widać Mistrz Piekieł lubi odwiedzać stare zapomniane cmentarzyska, gdzie wicher wygrywa na kościach trupie melodie, kołysząc do snu uśpione dusze.