VOMITOR - The Escalation CD 2013 Hells Headbangers
Słuchając australijskich kapel, zawsze zastanawiam się, skąd tyle w tej muzyce Diabła, jakby dzieci już z mlekiem matki wysysały Demoniczne siły, które w późniejszych latach objawiają się jako całkowite opętanie ekstremalnymi odmianami metalu. Kto wie, może Tasmania jest jedną z bram do czeluści Piekieł, z których dość często wymyka się Książę Ciemności, by nawiedzać w snach swoja dziatwę? Bo jak inaczej wytłumaczyć tak Infernalną muzykę tworzoną w Australii? Dodatkowo biorąc płytę do ręki, poraża podobieństwo do naszego legendarnego IMPERATOR „The Time Before Time” i to chyba nie przypadek, że chłopaki postanowiły nawiązać graficznie właśnie do tego albumu, tym bardziej, że VOMITOR nie ukrywa fascynacji dokonaniami Bariela i spółki J I to słychać na „The Escalation”, co cieszy tym bardziej, bo wygląda na to, że i tu, w naszym kraju, Diabeł ma swoje tajemne przejścia do świata żywych. Sama muzyka całymi garściami czerpie inspiracje ze starej szkoły metalu. Widać, że ekipa VOMITOR nie słucha muzyki od dzisiaj. Obskurne brzmienie, spora intensywność oraz niszczący ładunek emocji wdziera się do umysłu z taką siłą, że nie ma szans oprzeć się tym dźwiękom. Doskonały stylistyczny tygiel Speed, Thrash, Black, Death tworzy niszcząca miksturę. Jeżeli wybierasz się do Piekła, kup ten album, a VOMITOR zabierze Cię na wycieczkę pierwszą klasą i bądź pewien - będzie to przejazd tylko w jedną stronę! 666!!!