PURE EVIL ZINE #3
Jest to mój pierwszy kontakt z tym zinaczem. Niestety, nie miałem w rękach dwóch pierwszych edycji tego pisma, więc nie mam możliwości porównania zawartości #3 do poprzednich numerów. Dlatego skupię się wyłącznie na tym, co zawiera ów numer. Pod względem szaty graficznej nie jest to pismo, które mogłoby zachwycić, aczkolwiek spotkałem się już z dużo gorzej wyglądającymi zinami. Zresztą, najważniejsza jest warstwa merytoryczna, która jest tu na dość dobrym poziomie. „Pure Evil” to zdecydowany ukłon w kierunku najgłębszego podziemia, choć ULCER czy EMPHERIS już takimi piwnicznymi zespołami nie są. Natomiast inaczej sprawy się maja jeżeli chodzi o CYFEMAL, 21:27 czy DEATHORN. Znajdziecie tu również relację z koncertu BULLDOZER, liryki KAT, wywiad z black metalowym PANZERFAUST, ponadto krótki rys historyczny holenderskiej formacji FUTURE TENSE, HELLFIRE, artykuł „Transformacja wizerunku Diabła w kulturze i sztuce”. Hmm, jakoś znajomy wydaje mi się ten tekstJ Następnie znajdziecie tu notkę biograficzną NECROSCHIZMA oraz wywiad z meksykańskim WARFIELD. Do tego całkiem sporo recenzji, więc numer wydaje się całkiem udanym, choć czuję tu jednak spory niedosyt. Cóż, miejmy nadzieję, że przy kolejnej odsłonie będzie lepiej. c/o: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.