BRUTAL EXUBERANCIA - Territirio Perdido CD
Kolejna Brazylijska horda, która powinna was zainteresować. Sam band powstał w roku 2004 i do niedawna miał na swoim koncie zaledwie taśmy demo: „Planet Cobicado” (2006) oraz „Guerra Dos Mundos” (2008). Kilka dni temu dotarł do mnie ich debiut album, o którym dziś nieco podywagujemy, a jest o czym, bo chłopaki napierdalają całkiem zacny thrash metal, mocno nawiązujący do tradycji tamtejszej sceny, śpiewając w swoim ojczystym języku, co dodaje muzyce dodatkowej siły. Zresztą zawsze, kiedy słucham kapel, które śpiewają po portugalsku, mam wrażenie, że gdzieś tam podskórnie czai się Diabeł. Jest w tej mowie coś demonicznego, dlatego zajebiście pasuje to do Metalu. Oczywiście to jeden z elementów składających się na całość. Nie bez znaczenia jest tu muzyka, a ta ma również totalna siłę. Sporo tu mięsistych riffów ale i niemal Rock’n’Rollowego klimatu, tak jak się ma to np. w „Morro de Fome Mas Nao Thrabalho”. Muzyka BRUTAL EXUBERANCIA nie uniknęła delikatnie przenikających ją wpływów. Słychać tu czasem DORSAL ATLANTICA, SEPULTURĘ ale i MX. Mimo to nie przeszkadza mi to, tym bardziej że mimo wszystko ich muzyka niesie sporo swoich bardzo charakterystycznych elementów, a że czasem nawiązuje do tradycji swojej rodzinnej metalowej sceny, nie jest niczym zdrożnym, tym bardziej że brazylijska scena należy do jednej z najpotężniejszych. Jedyny mankament tego materiału to nieco ponad 21 minut trwania i choć jest tam 8 kompozycji, w tym intro, całość jest boleśnie krótka, pozostawiając po sobie spory niedosytL Tych, których choć trochę zaciekawiłem BRUTAL EXUBERANCIA, zapraszam do odwiedzenia strony zespołu: www.facebook.com/brutalExuberanci