NOCTURNAL VOMIT/THRONEUM - Cursed of The Holiness MC 2012
Strona pierwsza to reh Nocturnal Vomit zarejestrowany 24.01.2010, sama muza to istny hołd dla starego Possessed. Klasyczny death metal nie pozbawiony jednak sporej dawki Piekła. Otwierający całość "Sarcsanct" od samego początku roztacza bardzo mroczną atmosferę, surowe brudne brzmienie mieszające się z techniką sprawia, że materiał naprawdę potrafi zaskoczyć. Kolejny numer na tym splicie to tytułowy "Cursed..." i tu vocale Tomasa przypominają Becerre z najlepszych czasów, intensywny i bardzo dosadnie zagrany trupi death metal, "Unearthing The Goul Manna" to kolejny hymn ku chwale Śmierci, mimo sporej dozy surowości jest w tym coś naprawdę chorobliwie zniewalającego. Zamykającym całość strony Nocturnal Vomit i nieco wolniejszym jest "Funections Of Abomination", ten numer wyjątkowo buja. Strona B to siedem kompozycji reh Throneum zarejestrowanych 18.03.2010 roku. Jako pierwszy wysłania się nam "The Great Executor" to dla odmiany bardzo intensywny i mega oszczędny w wyrazie black/death z ciekawymi oldschool metalowymi ozdobnikami, "Freedom With Fires Of Hell" to nieco wolniejszy i bardziej bujany numer, choć nie pozbawiony infernalnej nawałnicy, która raz po raz przecina bardziej stonowane fragmenty. "Executions Of Abominations" to jeden z bardziej intensywniejszych numerów na tym materiale, bardzo brutalny i zajadły kawał. "Godless Antyhiuman Evil", to kolejny hymn ku chwale Piekła, "Summoning The Master" to równie obskurny i chamski numer mający w sobie mimo wszystko jakąś chwytliwość mieszającą się z brutalnością. "Stane Face of Ungods" to dla odmiany nieco połamany i deko chorobliwy numer, "Black Souls Crucifixion" to ostatni zamykający całość tego splitu będącego niezłą oldschoolową ucztą dla maniaków starej szkoły metalu.