TRENCHROT- Necronomic Warfare CD 2014 Axe Records
To miło, że i w dzisiejszych czasach powstają tak interesujące twory jak chociażby TRENCHROT Z Philadelphii. Powstali zaledwie trzy lata temu. „Necronomic Warfare” to wybuchowa mieszanka europejskiego death metalu. Szwedzkie wpływy przeplatają się z holenderskimi. Słychać naleciałości ASPHYX, czyli świetne mięsiste brzmienie i wokalistą przypominającym Martin van Drunena. To wręcz zabójcza mieszanka: mocny solidny riff, tłuste brzmienie, sporo wolniejszych niemal doom metalowych fragmentów i charakterystyczne solowe partie gitar nasuwające skojarzenia z wczesnymi nagraniami ENTOMBED czy DISMEMBER. Praktycznie nie ma tu słabego utworu co numer to ZAGŁADA. Aż trudno uwierzyć, że ten album ukazał się zaledwie rok temu, i choć kapela pochodzi z USA za nic nie jest naznaczona piętnem stylistyki z tamtego regionu świata. „Necronomic Warfare” to z krwi i kości rasowo brzmiący klasyczny death metal pozbawiony plastiku i całego tego gówna który tak chętnie naznaczają swoja muzykę zespoły amerykańskie. Debiut TRENCHROT znacząco się wyróżnia na tle większości amerykańskich zespołów. Czuje się w tych dźwiękach siłę, totalną szczerość i niemal maniakalne nawiązanie do klasycznych brzmień. Nie ma tu miejsca na syntetyczne wycyzelowane brzmienia. Jest brud i smoła. Te numery rozpierdoliły mnie w drobny mak. Na koniec warto dodać, że obok ośmiu premierowych numerów składających na zawartość „Necronomic Warfare” znalazł się bonus w postaci trzy utworowego demo z roku 2013 idealnie dopełniając całość tej płyty. Ci którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznać się z twórczością TRENCHROT koniecznie niech to zrobią czym prędzej. Gwarantuje, że wasze życie odmieni się drastycznie!
LWS