INSANITY- Phobia CD Rising Rec 1993
INSANITY to jeden z tych zespołów który przegapiłem w latach osiemdziesiątych. Dopiero niedawno za sprawą mojego brazylijskiego przyjaciela było mi dane zapoznać się z twórczością tego wielce interesującego zespołu. Rozpoczęli swoją niezbyt długą działalność w roku 1989. „Phobia” to ich debiut album z roku 1993. Zespół obok tego materiału nagrał trzy dema, dwie ep7 i drugi materiał” Mind Crisis” by chwile później rozpaść się pozostawiając pożegnalne demo „Product from a Sick Mind”. Szkoda, że tak dobry Death/Thrash Metalowy band poszedł w niebyt. Choć istniał niezbyt długo pozostawił po sobie trwały ślad w postacie naprawdę zacnej muzyki. Wydanie Rising Records obok dziewięciu podstawowych kompozycji zawiera jako bonus kilka smakowitych kąsków w postaci numerów z ep7 oraz demo nagranych w okresie 1990-91 i chwała im za to bo te numery są równie niszczące co zawartość „Phobia”. „The 7th Day of Creation” to 36 sekundowe intro poprzedzające bardzo energetyczny „Dismal Lullaby” z tym typowym dla brazylijskich produkcji specyficznym brudnym brzmieniem. Idealnie pasuje do klimatu muzyki łączącej w sobie w unikatowy thrash z death metalem. Ta fuzja nigdzie indziej nie brzmi tak jak właśnie w przypadku brazylijskich kapel. „Pleasure of Pain” został poprzedzony intrem z jednego z filmu „Hellraiser”. Zagrany niezwykle żywiołowo zawiera solidną porcję thrash metalowej energii. Zwraca uwagę bardzo ciekawa struktura kompozycji która pozornie wydaje się prosta choć takową nie jest. „Mistakes of Oblivion” to równie dynamicznie zagrany utwór. wszystko w naturalny sposób płynie gnane siłą rozpędu. Ma to przy tym sporą moc. Raz po raz połamane rytmy przecinają gnające do przodu partie perkusji, a mięsiste nie pozbawione brudu brzmienie gitar nadaje całość niezłego sznytu. „Pay for Your Faith” to nieco wolniejszy bardziej masywnie brzmiący numer z świetną solówką. Nie zabrakło tu również bardziej zwariowanych temp które idealnie urozmaicają całość kompozycji. „Night of the Living Dead” pod względem partii perkusyjnych na samym początku skojarzył mi się trochę z CELTIC FROST choć było to zauważalne jedynie na początku tym bardziej, że z każdym następnym taktem nabierał rozpędu. Gdzieniegdzie słychać echa dokonań SEPULTURY choć muzyka INSANITY wydaje się bardziej ponura. Niesamowite wrażenie robi brzmienie gitar niosące w sobie spory ładunek agresji. „Innocent Laughter” poprzedzony organowym intrem w stylu ACHERON tworzy mroczny nastrój. Intro doskonale koresponduje z ciężkim i bardzo walcowatym utworem który leniwie przewala się po słuchaczu po to by za chwile zmielić i zgnieść nawałnicą prostych aczkolwiek deflorujących umysł perkusyjnych ćwieków. Częste zmiany tempa tworzy niezwykle interesującą pod względem aranżacyjnym kompozycję. Wyszedł niezwykle mroczny i posępny numer z niesamowitą gęsta solówką. „Sadness” również rozpoczyna się klimatycznie stopniowo nabierając death metalowego ciężaru w stylu DEATH /OBITUARY. Smoliste partie mieszają się z bardzo piękną niemal liryczną solówką. ”And the Bloodsehd Goes On” zamyka podstawowy zestaw kompozycji. To już typowy death metal ze nieźle zakręconymi partiami gitar i tym zgniatającym brzmieniem.
„Confined in Freezing (Wait and Agony)” i „Brain Dead” to dwa utwory pochodzące z epki z roku 1991. Charakterystyczne brzmienie pozostaje bardzo zbliżone do „Phobia” choć w tych numerach nie wyczuwa się thrash metalowego pierwiastka. Utwory posiadają zdecydowanie death metalowy charakter. Świetne partie solówek sprawiają, że słucha się tych kompozycji z zapartym tchem. W przypadku „Brain Dead” wyczuwa się tu obok death metalowego klimatu spory wpływ SEPULTURY. Nie powinno to dziwić, skoro zespół nagrał covery „Troops of Doom” i „Inner Self”. To chyba dostateczny dowód by stwierdzić, że SEPULTURA miała spory wpływ na twórczość INSANITY. „In Search Of Reason” pochodzący z demo 1990 to szybki nieco Punkowy numer z ciekawym gitarowym przerywnikiem i solówką inspirowaną METALLICA. „Pay For Your Faith” poprzedzony gitarowym wstępem numer z demo 1990 oferuje surowe niemal Punkowe łojenie. Totalny numer na koncerty! „Night Of The Living Death” pochodzi z pierwszego demo INSANITY „In Search of Reason” z roku 1990. Bardzo dobry numer z wybijającą się ponad wszystko gęstą gitarą. Właśnie ona nadaje kompozycji szybkości, całość gna mając w sobie sporo z klimatu połowy lat 80tych. Na koniec jeszcze raz mamy „Brain Dead” tym razem jednak z demo. Ta wersja okazuje się bardziej surowa. Ma w sobie sporo Punkowej atmosfery. Te 14 numerów naprawdę potrafi zrobić niezły rozpieprz. Jeżeli z jakiegoś powodu nie mieliście okazji poznać twórczości INSANITY koniecznie sięgnijcie po ten album!
LWS